Geoblog.pl    daga    Podróże    japonia 2014    nara
Zwiń mapę
2014
26
lis

nara

 
Japonia
Japonia, Nara
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10569 km
 
Hurra, mam pokoj w ryokan w nara!!! Bede sama w japonskim hotelu w pokoju w stylu japonskim! Nie zeby mi sie w schroniskach nie podobalo, ale..potrzebuje troche wiecej przestrzeni i powietrza tylko dla mnie!

No i jestem w japonskim hotelu Zeszlam do parteru. Zamiast dywanu maty, zamiast lozka materac, siedze wlasnie na krzesle bez nog przy stole o jamniczych konczynach.ale ladnie, czysto i tak..po japonsku. Najwieksze wyzwanie przede mna, chociaz nie wiem czy mam na nie ochote..wspolna laznia, tj wanna...chyba ogranicze sie do prysznica.
Jak tak dalej, w tym tempie bede zwiedzac japonie, to sie wykoncze! 2 tygodnie to za malo. Nie zobacze, nie sprobuje, nie skosztuje wszystkiego na co mialabym ochote, a chce!
Osaka z okien kolejki podmiejskiej duzo lepsze robi wrazenie niz z okien superszybkiego shin kansen. Inna trasa, inna predkosc, inna perspektywa.
Nara- baaardzo ladne miasto. Pierwsza dlugoterminowa stolica japonii.cale centrum historyczne lezy w parkach i ogrodach. Miedzy swiatyniami biegaja rozpasane sarny, ktore wcale nie boja sie ludzi. Pisalam, ze japonczycy poszli do pracy? Fakt, ale dzieci i dziadkow wyslali dzisiaj do nara..byly ich miliony! Czy ten narod ciagle jest w ruchu? Nie mogliby usiasc na tylku i cos w domu poczytac, zamiast sie tak po kraju wloczyc?
Zabytkow bez liku. Najwazniejszy jest kolejny w moi zyciu najwiekszy budda- ten ma 15 metrow wysokosci , zbudowany jest z 437 ton bronzu i 130 kilo zlota, mieszka w specjalnie wybudowanej hali. Obok stoi piekna 5-pietrowa swiatynia, kawalek dalej najwieksza drewniana swiatynia na swiecie i jeszcze kilkanascie innych. A do tego te ogrody! Japonskiego ogrodnika chce!!! Do niektorych wchodzi sie od tak, za niektore trzeby placic, a inna sa tylko dla gosci zagranicznych gratis- tego jeszcze w zyciu nie widzialam. Zazwyczaj jest odwrotnie- miejscowi wchodza za darmo, a goscie zagraniczni musza placic! A do tego ta jesien!
Na kolacje jadlam okonomiyaki- japonski nalesnik z kapusty i ciasta z wkladka. Wkladka moze byc rozna, moja sprowadzala sie do krewetek i sera. Normalnie klient dostaje skladniki na stol i musi sobie sam przygotowac, ale ze klient okazal sie biala lamaga, a obsluga mowila tylko po japonsku, wiec klien dostal na blat danie juz gotowe. Smaczne bylo.
A jutro rano poraz pierwszy tradycyjne sniadanie japonskie. Jestem ciekawa..
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (32)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 42.5% świata (85 państw)
Zasoby: 690 wpisów690 157 komentarzy157 6034 zdjęcia6034 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
30.08.2024 - 22.09.2024
 
 
18.05.2024 - 23.05.2024
 
 
13.01.2024 - 27.01.2024