Geoblog.pl    daga    Podróże    Etiopia    danakil depression
Zwiń mapę
2010
17
wrz

danakil depression

 
Etiopia
Etiopia, Danakil Depression
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7660 km
 
po spartanskiej nocy przyszedl czas na spartanskie sniadanie.w miedzyczasie johanes zorganizowal zolnierzy, ktorzy pojechali z nami na depresje. wynajal ich z miejscowej bazy. pojechalismy w 3 jeepy, nasze dwa plus niemcy. poscilismy ich przodem...pan w moro w pelnym wojennym rysztunku, stojacy dumnie na pace pickupa wzbudzal respekt.
o samej depresji nie bede pisac, bo sa zdjecia i mysle, ze one wystarcza.
po tym co zobaczylismy i po tym co uslyszelismy o warunkach panujacych w drodze na ertale, z ciezkim sercem zrezygnowalismy ze wspinaczki. z jednej strony widok tetniacej lawy na depresji byl tylko zapowiedzia tego czego moglismy sie spodziewac na wulkanie, ale z drugiej strony byl na tyle zachwycajacy, ze pozwolil nam podjac odpowiedzialna decyzje o zmianie planow.
problem polegal na tym, ze droga do ertale miala byc jeszcze bardzo miekka, i wiekszosc samochodow sie w niej zakopywalo. mielismy tego lekki przedsmak jadac nad depresje. nasz landcruiser sobie poradzil , ale pickup z ochrona kilka razy sie zakopal. nie bardzo chcielismy ryzykowac utkwienie w dordze i bezsensowne 2 noce u afarow. postanowilismy sie zwinac i odbic sobie ten niewypal trekingiem w simen mountains.
w miedzyczasie nasz kierowca z michalem przehandlowali mnie kierowcy niemcow. uzgodnili 100000 br, tj jakies 5000$, jak na etiopie niezla cena. tamten podlizywal im sie zimna woda mineralna, niemcy mieli lodowke w swoim jeepie, a to moglo zdzialac cuda.

wyjazd na depresje najlepiej organizowac przez biuro w mekele, w tej chwili sa 2, ktore sie tym zajmuja. koszty sa dosc wysokie, ok 550 dolarow za osobe za 3 dni. ( w tym czasie za chiny nie wejdzie sie na ertale, do tego potrzebne sa przynajmniej 5 dni i dobre warunki) jesli jedzie wiecej niz 2 turystow potrzebne sa conajmniej 2 jeepy, bo trzeba ze soba zabrac policjantow, przewodnika i zolnierzy. nawet jesli wszyscy zmiesciliby sie w jednym aucie, to wyjazd na pustynie tylko jednym samochodem to samobojstwo. przy tej temperaturze, braku wody i duzym prawdopodobienstwie zakopania sie w piachu konieczna jest mozliwosc sprowadzenia pomocy- a wiec drugi woz.firmy z addis korzystaja z uslog ludzi z mekele.
my mielismy ta przewage, ze johanes mowi w kilku miejscowych jezykach i dogadywal sie z lokersami. kierowca, ktorego zabralismy w addis tez mial juz jakies doswiadczenie i wiedzial gdzie, co i jak zorganizowac. niestety jak sie pozniej okazalo, probowal na nas dodatkowo zarobic i nie byl z nami calkowicie uczciwy. suma sumarum, cala ta ekspedycja kosztowala nas mniej niz gdybysmy ja odbyli z biurem, ale johanes, ktory to wszystko zorganizowal i ktory musial sie uzerac z kierowca, ochroniarzami i przede wszystkim afarami, mial po tej wyprawie duzy odrzut i ciagle powtarzal, ze on juz do afarow nie pojedzie....o wszystkich problemach, konfliktach i niedomowieniach powiedzial nam dopiero kilka dni pozniej.

w drodze powrotnej pojawila sie przeszkoda w postaci gigantycznego tira, ktory padl przy podjezdzie pod gor, blokujac droge. nasze auto sie zmiescilo, ale dla niemcow trzeba bylo poszerzyc droge.

w mekele mylismy sie dlugo i gruntownie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (34)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
kiclaw
kiclaw - 2010-09-28 16:00
Zdjęcia NIE-SA-MO-WI-TE!
 
Marrta
Marrta - 2010-09-29 22:13
Ale przydałby się jakiś opis. Jak tam trafiliście? To z pewnością nie jest łatwe zadanie, biorąc pod rozwagę ochronę, jaka Wam towarzyszyła. Napiszcie coś więcej, ciekawość mnie zżera :)
 
mirka66
mirka66 - 2011-02-16 08:09
WOW !!! Niesamowite miejsce i te barwy....
 
BPE
BPE - 2011-05-23 16:26
ale kolorystyka...obłed !!!
 
 
zwiedziła 42.5% świata (85 państw)
Zasoby: 690 wpisów690 157 komentarzy157 6034 zdjęcia6034 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
30.08.2024 - 22.09.2024
 
 
18.05.2024 - 23.05.2024
 
 
13.01.2024 - 27.01.2024