Wilno na pierwszy rzut oka, w drodze z lotniska, robi najbiedniejsze wrazenie ze wszystkich trzech stolic nadbaltyckich. posowieckie osiedla, odrapane kamienice, stare trolejbusy i samo lotnisko- jakby przerobione z dworca kolejowego...i chyba rzeczywiscie kiedys nim bylo. im blizej Centrum/ starego miasta- tym lepiej. starowka wilenska nie jest otoczona murem, tak jak w tallinie, ma wiele skwerow i placykow, male krete uliczki i szersze aleje. na kazdym kroku knajpy, knajpki i knajpeczki, a w nich glownie miejscowi. przez swoje polozenie- inaczej niz tallin i ryga- nie nad morzem- wilno utrudnia do siebie dostep. nie cumuja tu statki wycieczkowe z tysiacami turystow, dlatego w miescie widzi sie glownie miejscowych, a przede wszystkim mlodych ludzi. a wlasciwie dziewczyny- to zwrocilo nasza uwage: Cale masy mlodych, ladnych i wystrojonych dziewczyn i tylko od czasu do czasu napotkac mozna jakiegos zblakanego kawalera.
kamienice strarowki sa albo staranie odrestaurowane lub stylowo obdrapane. wiekszosc z ponad stu kosciolow jest jednak w bardzo dobrym stanie. na czesci zabytkow, a szczegolnie na tych, ktore maja zwiazek z poska historia sa napisy objasniajace po polsku.
przed filharmonia tlymy, niestety biletow juz brak, a w teatrze spektakl w rezyserii Lupy.
na drugim brzegu rzeki neris powstalo nowoczesne miasto szklanych biurowcow, dobrze widoczne ze wzgorza na ktorym stoja ruiny starej twierdzy. a po drugiej jego stronie wzgorze 3 krzyzy.
i koscioly, koscioly, koscioly.
nie mozna zapomniec o republice uzupio- zarzecza- czesci miasta opetanej przez artystow, montmartu wilna. republika ma nie tylko galerie i knajpy ale i wlasna konstytucje napisana i udostepniona w kilku jezykach- warto przeczytac!
jest tez ulica pisarzy, na ktorej na murze miejscowi artysci poprzyczepiali tabliczki w nietypowy sposob upamietniajace literatow.
30 kilometrow od wilna na wyspie na jeziorzem stoi zamek Trakai wybudowany w 12 wieku, zniszczony i starannie zrekonstruowany przez rosjan w latach 70. to jedno z ulubionych miejsc wypadowych mieszkancow wilna i obowiazkowy punkt slubnych fotografii. mozna tu dojechac autobusami podmiejskimi w 30 minut z wilna.