Geoblog.pl    daga    Podróże    chiny    Xining
Zwiń mapę
2011
24
sie

Xining

 
Chiny
Chiny, Xining
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13146 km
 
Uwaga misiek dyktuje: Gdzie my wogole jestesmy? Te nazwy wszystkie takie same: xining, xian, bing,ding, wing, ling, sing itd,itp...ok, skonczyla mu sie wena.
Wyjechalismy z lhasa,ale dalej jestesmy na plaskowyzu tybetanskim. Czy ktos kiedykolwiek slyszal o xining??? my do niedawna tez nie, ale w LP pisza, ze to urocze miejsce, z cudownym klimatem ( ciagle jestesmy na ponad 2000mnpm) i niedaleko stad urodzil sie XIV dalej lama...poza tym jest tu dosc specyficzna mieszanka etniczna: stosunkowo duzo muzelmanow ( kobiety nasza tylko delikatne przykrycia glow, nie ma mowy o bardziej rozbudowanych palatkach), sporo tu tybetanczykow, no i troche chinczykow. Jak mozna sie domyslic wyladowalismy tu z przyczyn logistycznych...po 25 godzinach jazdy z lhasa ( minely jak z bata strzelil, po ponad 50-cio godzinnej podrozy do tybetu, wszystko ponizej 48 godzin to betka), stanelismy na dworcu kolejowym w stolicy prowincji qinghai i na kazde zapytanie o bilet pani odpowiadal „NO”.mielismy do wyboru ,natychmiast udac sie w dalsza droge (10 godzin bez miejscowki) do Xi´an, zeby zobaczyc terakotowa armie ( naprawde chcialam, ale 35 godzin, z czego 10 na stojaco troche nas przerazila), albo szukac ostatniej nadzieii u konikow. I na konikach sie skonczylo, mamy na jutro 2 bilety do shanghai. Mamy tez nadzieje, ze sa autentyczne.
A xining...jest ponad 2 milionowym miastem wiezowcow, rowniez w wiezowcu, na 16 pietrze jest hostel w ktorym spimy. Do miejsc wartych zwiedzenia naleza: fragmenty starego muru miejskiego, widzimy go z okna naszego hostelu, zlota stupa i wielki meczet. No to mamy program mozliwy do zrealizowania. A, dobrze tu karmia...wszedzie owoce morza, chociaz morza tu nie ma,ale owoce smakuja.
W pociagu z lhasa mielismy tybetanska mniejszosc narodowa, mniejszosc byla olfaktorycznie bardzo znaczaca i w pewnym momencie zarzucila nam tradycyjna muzyke ze swojego radyjka...nic nie mowie, jest uciskana przez chinczykow, wiec nie marudze, ale nie bylo latwo. Natomiast chinczycy w przedziale potwornie glosno malskali!!!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
malgoska
malgoska - 2011-08-22 23:49
to sie nazywa przygoda!!!!
pozdrowienia dla Was ode mnie, Chrisa i Benjamina
 
daga
daga - 2011-08-23 03:26
oj przygoda, przygoda...tylko gdzie ona nas dowiezie! pozdrowienia dla was i benji!
 
AgaLaw
AgaLaw - 2011-08-25 00:13
powiem, ze nawet dosc bardzo bardzo spontanicznie wam ta podroz wychodzi ! :)
 
 
zwiedziła 42.5% świata (85 państw)
Zasoby: 690 wpisów690 157 komentarzy157 6034 zdjęcia6034 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
30.08.2024 - 22.09.2024
 
 
18.05.2024 - 23.05.2024
 
 
13.01.2024 - 27.01.2024