Wakacje pelna para. Bylym nurkowac, slicznie, zupelnie nowe kolory:obok fioletu i zolci gleboka czerwiec, albo czern i biel z odrobina bezu( bardzo elegancko) i zaskakujaco duzo zieleni. Ryb duzych niewieke, ale byly zolwie i weze i barakuda tez sie napatoczyla. Rafy duzy, w dobrym stanie. Bylismy w czworke i nie obijalismy sie o zadna inna grupe. A wieczorem ryba w roznych postaciach, masaz pod gwiazdami i nieudolne puszczanie lampionow.
Jutro znowu nurkowanie, a potem zobaczymy