Geoblog.pl    daga    Podróże    vietnam    Hanoi
Zwiń mapę
2012
22
mar

Hanoi

 
Wietnam
Wietnam, Hà Nội
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11000 km
 
stare Hanoi nie zmienilo sie na szczcescie od czasu, kiedy je widzialam ostatnio, tj jakies 8 chyba lat. glosne, tloczne, urokliwie stare, a jednak po kilkunastu godzinach bardzo meczace. stare,drzewa walczace o dostep do slonca na waskich, ruchwliwych uliczkach pokryte jak na sucha pore przestalo resztkami brazowawych lisci, nastrajaja jesiennie. budynki z oblazajacymi tynkami, starymi wypaczonymi oknami i zapelnionymi donicami balkonami kryja w sobie tysiace sklepikow i warsztatow, ktorych sredni czas "przezycia" to podobno 6 miesiecy. trudno wiec znalesc TA galerie albo TA knajpke, w ktorej sie bylo ostatio, bo prawdopodobnie juz jej nie ma. z galeriami wogole jest trudno...hanoi slynie z bardzo dobrej akademi sztuk pieknych i nawet poludniowi wietnamczycy przyznaja z bolem serca, ze CI z Hanoi to dopiero potrafia malowac, niestety, ci co potrafia malowac gdzies sie schowali, a na trasach turystycznych znalesc mozna jedynie punkty sprzedazy kopi wszystkich mozliwych malowidel i bochomazy dla " standardowego" turysty, ktore trudno jednak wyobrazic sobie we wlasnym domu. Gdzie pochowali sie ci zdolni? nie wiedomo, staralismy sie ich znalesc z pomoca miejscowych przyjaciol...daremny trud.
ale z zakupem tradycyjnej laki albo fantastycznych zdjec miejscowego fotografa ( odwiedzilam jego 2 galerie, rewelacyjne zdjecia) nie ma problemu. podobnie jak ze zorganizowaniem wypadu do ktorejkolwiek z okolicznych atrakcji, biura turystyczne sa wszedzie, a ceny bardzo urozmaicone.
jedzenie jednak znacznie mniej charakterne niz na poludniu,mniej pikantne, bardziej wodniste, niezle,ale po doswiadczeniach kulinarnych z delty mekongu...czegos mu brakuje.
po ponad godzinnych poszukiwaniach udalo nam sie odnalesc klub jazzowy,ktory rowniez sie przeprowadzil...teraz jest kolo szpitala. calkiem zabawne bylo sluchanie na zywo jazzu w wietnamskim wykonaniu, w lokalu przystrojonym plakatami z polskich koncertow.

a poza tym miasto sie zmienia, coraz wiecej samochodow, miliony motorow zupelnie wyparly rowery...coz kazdy chce zyc nowoczesnie. stad nie powinien tez dziwic widok poobijanego i porysowanego porsche na jednej z arterii stolicy. zwlaszcza, ze markowych sklepow pod ktore mozna nim podjechac jest coraz wiecej.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (36)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 42.5% świata (85 państw)
Zasoby: 690 wpisów690 157 komentarzy157 6034 zdjęcia6034 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
30.08.2024 - 22.09.2024
 
 
18.05.2024 - 23.05.2024
 
 
13.01.2024 - 27.01.2024